No i po Wielkanocy c': Mamy poniedziałek Wielkanocny, czyli drugi dzień Świąt, a raczej Śmigus Dyngus - dzień wielkiego lania :D
Wielkanoc nie była najlepsza, ale też najgorsza - taka sobie, jeszcze musiałam być chora ~,~ jak zwykle. Pisałam w poprzednim moim poście, że idę do mojej drugiej babci, oczywiście byłam i był mój kuzyn Olgierd i ... (z resztą wiecie z poprzedniego posta) przywiózł klatkę dla chomika i oczywiście chomika, nazwaliśmy go Tytus (ale to chyba samica :D hehe) ja jedyna umiałam go złapać i tak trzymać, żeby nie uciekał c':
To na tyle :3 :* <3 ♥
~ Nutella
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz